„…JEŚLI CIERPISZ NA NADCZYNNOŚĆ TARCZYCY…
Uwaga: nieleczona nadczynność tarczycy jest dużo groźniejsza od niedoczynności i niesie ze sobą ryzyko arytmii, niewydolności bądź ataku serca, nadciśnienia i osteoporozy. Jeśli cierpisz na nadczynność, twój lekarz musi na bieżąco monitorować wyniki badań oraz kondycję serca i kości.
Ale istnieje alternatywa dla leków stosowanych przez „zwykłych” lekarzy. Stosowana przez kilka miesięcy specjalnie przygotowana mieszanka ziół może wyciszyć szalejącą tarczycę – zwłaszcza jeśli pacjent zdecyduje się przejść na dietę i zmieni życiowe nawyki.
Przeanalizujemy teraz wszystkie alternatywne metody leczenia nadczynności tarczycy, najmniej inwazyjne.
Zioła i suplementy
Możesz wzmocnić tarczycę ziołami i suplementami. Poprawa będzie stopniowa, dopiero po kilku miesiącach uda ci się przywrócić równowagę hormonalną, a terapię powinien nadzorować lekarz.
• Dąbrówka (Lycopus virginicus). Dąbrówka uspokaja tarczycę dzięki obecności kwasu litospermowego oraz innych kwasów organicznych, które obniżają poziom TSH i T4 oraz zakłócają syntezę hormonów.
Dąbrówka uniemożliwia też łączenie się przeciwciał z gruczołem tarczowym (to jeden z objawów choroby Gravesa-Basedowa). Zioło można zaparzyć jak herbatę, sporządzić nalewkę lub przyjmować w pigułkach. Szczególnie polecam płynny ekstrakt w stosunku 1:2 (jedna porcja ziół na dwie porcje wody).
Zaczynamy od codziennej dawki 2 mL. Po trzech dniach zwiększamy ją do 4 mL, a po trzech kolejnych – do 6 mL.
• Serdecznik pospolity (Leonurus cardiaca). Ziele z rodziny jasnotowatych. Nie oddziałuje w bezpośredni sposób na tarczycę ani hormony, ale pomaga zniwelować objawy nadczynności, w tym kołatanie serca, Stany lękowe, trudności z zasypianiem i – sporadycznie — utratę apetytu. Serdecznik pospolity to taki naturalny beta-bloker. Zażywaniu tego ziela towarzyszą jednak efekty uboczne. Nie wolno łączyć go z lekami uspokajającymi, w tym przeciwhistaminowymi, ponieważ może to doprowadzić do poronienia, silnego krwawienia z pochwy. Serdecznika nie łączymy też z lekami nasercowymi – zanim zaczniesz go przyjmować, poinformuj o tym swojego lekarza. Zalecam picie go w formie płynnej w stosunku 1:2 (jedna porcja ziół na dwie porcje wody).
Zaczynamy od codziennej dawki 2 ml, którą po pięciu dniach zwiększamy do 4 ml.
• Melisa lekarska (Melissa officinalis). Kolejne kojące zioło z rodziny jasnotowatych. Melisa blokuje część receptorów, przez co uniemożliwia TSH połączenie z tkanką tarczycy, a przeciwciałom – z tarczycą. Uspokaja, zapewnia lepszy sen, łagodzi ból, przeciwdziała problemom trawiennym i przywraca apetyt.
Idealne narzędzie w walce ze stresem, złym samopoczuciem i nadmiernym pobudzeniem (i, co ważne, nie osłabia funkcji umysłu). Świetnie sprawdza się w leczeniu migreny oraz nadciśnienia.
Zaczynamy od 300 mg dziennie, a po tygodniu zwiększamy dawkę do 600 mg.
Ze względu na fakt, że wymienione tu zioła wspomagają leczenie nadczynności tarczycy, farmaceuci często łączą je ze sobą. Jeśli przyjmujesz zioła oddzielnie, staraj się nie zwiększać poszczególnych dawek jednego dnia.
• Glukomannan. Błonnikiem z korzenia dziwidła riviera. Adil Azezli z Uniwersytetu w Stambule potwierdził w swoich badaniach (których wyniki opublikowano w 2007 roku na łamach „Journal of American College of Nutrition ”), że substancja ta wpływa na sposób, w jaki wątroba metabolizuje hormon tarczycy i zmniejsza jego stężenie we krwi.
Zaczynamy od 1,5 g dwa razy dziennie, a następnie zwiększamy dawkę do 3 g (również dwa razy na dzień).
Jeśli cierpisz na nadczynność tarczycy, będziesz musiał dostarczać organizmowi substancji odżywczych, dopóki gruczoł tarczowy się nie uspokoi. Wszystkie wspomagają organizm w walce ze stresem wywołanym procesami utleniania, czyli uszkodzeniami wywołanymi przez nadczynność tarczycy.
• L-karnityna. Kiedy tarczyca pracuje na wysokich obrotach, wydalamy L-karnitynę w moczu. Związek ten przeciwdziała osłabieniu mięśni (a także cofa ten stan) oraz innym objawom. W jaki sposób? Być może . dlatego, że uniemożliwia hormonom przeniknięcie do niektórych tkanek.
L-karnityna przeciwdziała też bezsenności, nerwowości, kołataniu serca i drgawkom.
Zaczynamy od dawki 2000 mg/dzień i w miarę potrzeby zwiększamy ją do 4000 mg/dzień.
• Koenzym Q10 Zawierają go niemal wszystkie komórki organizmu. Q10 jest silnym przeciwutleniaczem, wspomaga proces zamiany pokarmu i dba, by komórki nie ulegały rozpadowi. Ze względu na fakt, że nadczynność tarczycy łączy się z niskim stężeniem CoQ1O, polecam go wszystkim moim pacjentom borykającym się z tym schorzeniem, jak również osobom przyjmującym beta-blokery albo leki na obniżenie cholesterolu (one również zmniejszają stężenie CoQ1O).
Dawka: od 100 mg/dzień do 400 mg/dzień z posiłkiem zawierającym tłuszcz.
• Cytrynian wapnia oraz witamina D. Oba związki przeciwdziałają utracie masy kostnej i osteoporozie, które towarzyszą nadczynności tarczycy. Aby zwiększyć ich efektywność, leki przyjmujemy jednocześnie.
Dawka: (wapń) dorośli w wieku 19-50 lat – 1000 mg wapnia; kobiety po 51. roku życia i mężczyźni po 71. roku życia – 1200 mg.
Przyjmujemy razem z witaminą D: 1000-5000 IU dla dorosłych w wieku 17-70 lat; 800 IU dla osób po 71. roku życia.”
Wskazane jest także przyjmowanie K2 na 2000IU D3- 100mcg K2
Pamiętaj także o magnezie w formie chlorku magnezu np moczenie stóp, kąpiele, czy oliwka magnezowa, taka suplementacja nasyca komórki w sposób naturalny i nie dopuszcza do biegunki jaka może wystąpić po suplementacji doustnej.
Źródła:
„Możesz wyleczyć choroby tarczycy” – dr Ammy Myers
Leave A Reply