Niewiele osób wie, że witamina B3 może korzystnie wpływać na zdrowie nerek. Jednak w przeszłości i obecnie badaniach wykazały, że ta potężna witamina może przynosić znaczące korzyści osobom z chorobą nerek.
Co to jest witamina B3?
Witamina B3, znana również jako niacyna, niacynamin i kwas nikotynowy, jest rozpuszczalną w wodzie witaminą, co oznacza, że rozpuszcza się w wodzie, a nie w tłuszczu lub oleju. Nie jest przechowywana w organizmie – jej nadmiar jest wydalany z moczem. Dlatego musimy codziennie ją dostarczać.
Witamina B3 jest jedną z ośmiu witamin z grupy B (często określanych jako witaminy z grupy B). Witaminy w tej grupie pomagają organizmowi wykorzystać tłuszcze i białka, przekształcają węglowodany z żywności w glukozę, paliwo, które jest następnie wykorzystywane do wytwarzania energii. Witamina B3 pomaga także gruczołom nadnerczy (znajdujące się nad nerkami) i innym narządom wytwarzającym różne hormony związane np ze stresem. Pomaga również w poprawie krążenia i regulowaniu poziomu cholesterolu. Potrzebujemy niacyny w celu utrzymania prawidłowej funkcji trawiennej, a także w utrzymaniu zdrowej skóry i nerwów.
Jak witamina B3 wpływa na zdrowie nerek.
Jednym z powikłań choroby nerek jest podwyższony poziom fosforu. Fosfor jest minerałem, który wraz z wapniem jest powszechnie obecny w kościach. Oba te elementy są potrzebne do budowy zdrowych, mocnych kości. Oprócz kości, fosfor pomaga również utrzymać inne części naszego ciała w zdrowiu.
Nerki, które normalnie działają, mogą usuwać dodatkowy fosfor z krwi. W przewlekłej chorobie nerek (CKD), gdy zmniejsza się funkcja nerek, fosfor nie jest usuwany. Wynikające z tego wysokie poziomy mogą uszkodzić organizm, ponieważ dodatkowy fosfor powoduje zmiany chemiczne, które pobierają wapń z kości, powodując tym samym ich słabość.
Wysoki poziom fosforu i wapnia może prowadzić do niebezpiecznych złóż wapnia w naczyniach krwionośnych, płucach, oczach i sercu. Zarówno kontrola poziomu fosforu, jak i wapnia mają duże znaczenie dla ogólnego zdrowia i dobrego samopoczucia.
Zarówno w przeszłości, jak i w niedawnych badaniach wykazano, że witamina B3 może kontrolować poziom fosforu aby nie dopuścić do choroby nerek. Te dowody wskazują, że kwas nikotynowy, witamina B3 i jego metabolity mogą skutecznie zmniejszyć wchłanianie fosforu w przewodzie pokarmowym, zmniejszając w ten sposób stężenie fosforu w surowicy.
Oprócz regulacji fosforu, witamina B3 może również poprawić poziom cholesterolu, co jest kolejną częstą komplikacją obserwowaną u pacjentów z chorobą nerek. Dla kogokolwiek z CKD informacja ta powinna być podwójnie ekscytująca: nie tylko dlatego, że istnieje nowa dieta witaminowa, która pomaga regulować poziom fosforu, zapobiegając potencjalnym uszkodzeniom ciała, ale także dlatego, że w rezultacie poziom cholesterolu może ulec poprawie.
Zapalenie nerek – dr Hoffer
Na dziesięciu potrzebujących tylko jeden pacjent otrzymuje przeszczep nerki. Szpitale nie dysponują wystarczającą ilością organów, a zabiegi są drogie (w USA koszt operacji kształtuje się na poziomie 100 000 dolarów). Każdego roku w Stanach Zjednoczonych przeprowadza się około 30 000 przeszczepów, jednak na liście oczekujących znajduje się około 100 000 osób. W 2005 roku 341 000 Amerykanów jest leczonych przy pomocy dializy. Roczne koszty dializy to około 50 000 dolarów. Jeśli jednak choroby nerek można byłoby leczyć w inny sposób, dializy i przeszczepy przestałyby być potrzebne.
Niacynamid chroni tkanki nerek. W badaniach na szczurach to właśnie on obronił je przed diabetogennymi skutkami stosowania streptozotocyny.
W warunkach klinicznych niacynę z sukcesem stosowano w leczeniu pacjentów z ciężkim kłębuszkowi/m zapaleniem nerek – chorobą prowadzącą do obrzęku tkanek, wysokiego ciśnienia krwi i krwiomoczu.
Jedna z moich pacjentek była przygotowywana do dializy. Nefrolog powiedział jej, że tylko dializowanie może uchronić ją przed śmiercią. Kobieta zaczęła przyjmować 3000 miligramów niacyny dziennie i choć od tego czasu minęło już dwadzieścia pięć lat, nadal ma się dobrze.
Condorelli wymienia wiele problemów sercowo-naczyniowych skutecznie leczonych przy pomocy niacyny, w tym zapalenie nerek.
Około czterdziestu lat temu pewna kobieta zwierzyła mi się, że lekarze zdiagnozowali u niej niewydolność nerek i w związku z tym zalecili jej natychmiastową dializę w oczekiwaniu na przeszczep. Dializy nerki były wówczas w Saskatoon kompletną nowinką, co jeszcze bardziej zwiększało jej stres. Podczas naszej rozmowy przypomniałem sobie pewne włoskie badania i zasugerowałem, by porozmawiała o nich z opiekującymi się nią specjalistami, zapewniając, że opisana w nich metoda może jej pomóc i z pewnością – nie może jej zaszkodzić. Lekarz prowadzący wyśmiał jej sugestię, jednak kobiecie wcale nie było do śmiechu. W końcu zdecydowała się zignorować jego porady i na własną rękę rozpocząć kurację niacyną. Trzydzieści lat później jej mąż przypomniał mi o tym zdarzeniu, kiedy w trójkę jedliśmy kolację.
Trzy gramy niacyny dziennie sprawiły, że kobieta odzyskała i zachowała zdrowie i zadała kłam tezie, że zapalenie nerek to nieuleczalna choroba.
Po pewnym czasie stosujący ortomolekularne metody leczenia Max Vogel z Calgary opowiedział mi podobną historię, której bohaterką była dwunastoletnia dziewczynka z kłębuszkowym zapaleniem nerek.
Lekarze nie potrafili zaoferować jej żadnej skutecznej metody leczenia, dlatego jej ojciec pracujący jako nauczyciel postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i po intensywnych poszukiwaniach podał jej niacynę. Dziewczynka doszła do siebie, a kiedy zgłosiła się na wizytę do doktora Vogla, ten potwierdził, że była chora i że udało jej się wyzdrowieć. Opisane przypadki opartego na niacynie samoleczenia zapalenia nerek to jedyne tego typu historie, o jakich dane mi było słyszeć. I choć dwa przykłady ozdrowienia mogą nie przekonywać lekarzy przyzwyczajonych do podwójnie ślepych badań, dla mnie są one dowodem sugerującym, że inni uskarżający się na problemy z nerkami pacjenci mogliby skorzystać na niacynowej kuracji.
Stwierdzenie, że opisane historie są jedyne w swoim rodzaju, byłoby grubą przesadą, wyjątki od reguły rzadko kiedy są bowiem odosobnione.
Jeśli więc dwójka pacjentów wychodzi z pozornie nieuleczalnej choroby, z pewnością oznacza to, że inni chorzy mogliby osiągnąć podobne rezultaty. Niestety, brak badań w tym kierunku sprawia, że nie wiemy dziś, ilu z czekających na przeszczep nerki Amerykanów mogłoby skorzystać z opisanej terapii. Tymczasem nawet sto udanych kuracji oznaczałoby ogromne oszczędności dla pacjentów, ich rodzin i całego społeczeństwa. W czym więc problem? Głównie w tym, że branża farmaceutyczna nie interesuje się badaniem terapii witaminowych, które nie przynoszą im miliardowych zysków. Co więcej, sytuacja, w której każdy z pacjentów miałby wydawać na kurację ledwie 200 dolarów rocznie, zniszczyłaby przeszczepowy przemysł! Skuteczne wyleczenie zaledwie dziesiątki pacjentów przełożyłoby się na oszczędność rzędu miliona dolarów, a biorąc pod uwagę stuprocentową skuteczność niacynowej kuracji w dwóch opisanych przypadkach, wielce prawdopodobne jest, że liczba osób, które odzyskałyby dzięki niej zdrowie, byłaby znacznie większa.
źródło:
Kalakeche R, Rennick A, Seel L, Shepler B. Nicotinic acid and nicotinamide:
A review of their use for hyperphosphatemia in dialysis patients. Pharmacotherapy, 2013, 33(6):683-90. DOI: 10.1002/phar.1258.
Niacyna w leczeniu A. Hoffer, H. Foster, A.Saul.
Leave A Reply