Pozwoliłam sobie przytoczyć część rozdziału o witaminie A, z książki „Ukryte terapie” Jerzego Zięby.
Dlaczego właśnie o witaminie A? Dlatego, iż osoby będące na odżywianiu wegańskim czy wegetariańskim są przekonane , iż jedząc zielone warzywa czy w ogóle warzywa ( przede wszystkim te bogate w betakaroten jak: marchew , dynia) zapewnią sobie duże pokłady witaminy A w organizmie. Niestety tak nie jest. Niektórzy naturopaci cenieni na świecie. uważają że organizm człowieka nie dokonuje konwersji beta-karotenu na witaminę A i bezwzględna jest suplementacja nawet u osób spożywających pokarmy zwierzęce. Dlatego właśnie uważam za bardzo istotne zwrócenie uwagi na niedobory witaminy A.
Przeciętny człowiek wie, że marchewka jest bogata w witaminę A, chociaż tak naprawdę w żadnej marchewce witaminy A nie ma. Jest w niej jednak substancja nazywana: beta-karoten. Jest tzw. pro-witamina. Po wchłonięciu jej wątroba wytwarza dopiero witaminę A. Sama witamina A ma nazwę retinol, chociaż w rzeczywistości są to trzy substancje zwane retinoidami.
Witaminy A nie zawierają warzywa, takie jak marchewka czy pomidor. Zawarte w nich beta-karoteny muszą być przez wątrobę zamienione w witaminę A to znaczy wtedy, kiedy się wchłoną, a z tym wchłanianiem beta-karotenu nie jest za dobrze. W porównaniu z wchłanialnością witaminy A, beta-karoten wchłania się tylko 20-50%, a w dodatku z jakiegoś powodu, im więcej spożywamy beta-karotenu, tym jego wchłanialność jest mniejsza.
Nawet po wchłonięciu beta-karotenu proces jego przemiany w witaminę A nie odbywa się w stosunku 1:1. Badania wykazują, że z jednej jednostki beta-karotenu organizm wytworzy tylko 1/6 do 1/48 jednostki witaminy A.
Grupy społeczne, które polegają na beta-karotenie, jako źródle witaminy A, są zagrożone ryzykiem jej niedoboru. W Indonezji, gdzie spożywa się naprawdę dużo warzyw liściastych, przeprowadzono badania wśród kobiet w ciąży. Spożywały one taką ilość warzyw liściastych, że teoretycznie poziom witaminy A powinien być przekroczony trzykrotnie. Efekt:niedobór witaminy A.
Poza tym przemiana beta-karotenu w witaminę A rzadko przebiega w warunkach optymalnych. Organizm osób chorych na cukrzycę czy niedoczynność tarczycy, a więc bardzo duża część społeczeństwa , prawie w ogóle nie mogą takiej przemiany dokonać. Tacy chorzy, a są ich setki tysięcy, mają spory problem. Mogą nawet o tym nie wiedzieć.
Brak pęcherzyka żółciowego może też być problemem, ponieważ bez pęcherzyka nie będzie odpowiedniej ilości żółci w dwunastnicy, gdzie jest ona potrzebna właśnie do tego, żeby beta-karoten właśnie się wchłaniał.
Do prawidłowego funkcjonowania tarczycy nie tylko potrzebny jest jod. Potrzebna jest też witamina A , bez niej tarczyca nie może funkcjonować prawidłowo. Potrawy bogate w witaminę A pomagają również chorym na cukrzycę, ponieważ sprzyjają leczeniu się ran , szczególnie na stopach, jak też prawidłowemu funkcjonowaniu oczu.
Organizm dziecka dokonuje przemiany beta-karotenu również dość słabo, a noworodek w ogóle nie przetwarza beta-karotenu w witaminę A. Dlatego małe dzieci muszą otrzymywać witaminę A np z masła, żółtek czy innych tłuszczów zwierzęcych. Pamiętajmy o tym.
Karoteny są wytwarzane na witaminę A przy udziale soli żółciowych, ale bardzo mało żółci jest wydzielane wtedy, kiedy posiłek jest spożywany przy małej ilości tłuszczu.
Dlatego spożywajmy warzywa z przynajmniej łyżką dobrej jakości tłuszczu np oliwy z oliwek, zalecenie dr Fuhrmana.
Jeżeli lubisz chrupać marchewkę , a zależy Ci nie tylko na błonniku, musisz spożywać ją z tłuszczem inaczej w najlepszym przypadku w 1/6 zamienisz beta-karotn na witaminę A.
Co prawda organizm człowieka może magazynować spore ilości witaminy A w wątrobie i innych organach, dlatego dorosły człowiek, może stosunkowo długo funkcjonować, wykorzystując zmagazynowane zapasy ale…organizm równie szybko może się ich pozbyć. Intensywne ćwiczenia, wysiłek fizyczny, okres wzrostu, ciąża karmienie piersią, stres czy infekcja spowoduje, że zapasy witaminy A wyczerpią się bardzo szybko. Zaczniemy chorować.
Dzieci chore na różyczkę mogą tak szybko stracić zapasy witaminy A, że grozi to uszkodzeniem wzroku.
Dzieci żywione dużą ilością białka i małą ilością tłuszczu rosną wysokie, najczęściej z krótkowzrocznością. Tak popularne diety wysokobiałkowe, jak szaleńcza w moim odczuciu dieta Dukana nie tylko skutecznie i niepotrzebnie obciąża wątrobę i nerki, ale duża ilość białka , przy małym spożyciu tłuszczów zwierzęcych, gwałtownie „wysysa” z organizmu witaminę A.
Wiemy , że witamina A ma głównie wpływ na wzrok i stan skóry oraz błon śluzowych. Ale nie tylko…znana jest również jako ważny czynnik zabezpieczenia organizmu przed infekcjami. Niedobory tej witaminy skutkują zwiększoną ilością infekcji- od przeziębienia po HIV.
Należy także pamiętać o synergii witamin czyli z jakim witaminami współpracuje witamina A.
W ogromnej większości badań dotyczącej witaminy A lub witaminy D stosowano tylko witaminę A lub witaminę D. Podawano ich więcej i więcej, ale…każdą oddzielnie, co w końcu doprowadziło do osiągnięcia poziomu toksycznego. Kiedy jednak podawano te witaminy RAZEM, toksyczność ich nie wystąpiła bez względu na to, jak wysoką dawkę witaminy D i A zastosowano. To jest BARDZO WAŻNE! Im więcej będziemy stosować witaminy D, tym więcej musimy brać witaminy K2. Koniecznie.
„Wiele nowotworów u człowieka wywodzi się z komórek nabłonkowych. Różnicowanie tych ostatnich zależne jest od retinoidów. Niektóre badania epidemiologiczne wykazały występowanie odwrotnej zależności między zawartością witaminy A w pokarmach a ryzykiem wystąpienia raka. Ponadto w niektórych doświadczeniach wykazano, że podawanie retinoidów zmniejsza aktywność niektórych karcygenów…”
Badania także wykazują, że dzieci które dostawały zaledwie ok 1500 IU witaminy A znacznie rzadziej chorowały niż dzieci, którym podawano placebo. Naturalną witaminę A znajdziemy w pokarmach najbardziej bogata w nią jest
wątroba wołowa , w 100g zawiera 17 000 do 27 000 IU witaminy A,
kurza ok 11 000 IU,
gęsia prawie 30 000 IU,
wieprzowa 22 000 IU,
a cielęca 40 000 IU.
Łyżka dobrego tranu ponad 13 000 IU.
Co z kwestią toksyczności i przedawkowania witaminy A?
Badania dotyczące toksyczności witaminy A, wykazały że pierwsze symptomy zatrucia tą witaminą, u osób dorosłych, po przyjęciu 100 000 IU dziennie, były zauważalne dopiero po okołu sześciu miesiącach jej codziennego przyjmowania , a u niektórych osób dopiero po kilku latach. Symptomy są odwracalne po zaprzestaniu jej przyjmowania.
Kiedy w sposób bardzo kontrolowany podano kobietom w ciąży i noworodkom(!) 50 000 IU dziennie nie stwierdzono żadnych uszkodzeń neurologicznych.
Żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowano u ludzi nawet podczas długoterminowego brania witaminy A w ilościach dwukrotnie przekraczających zalecaną dawkę dzienną tzn. 3 000 IU. A dalsze badania gdzie stosowano witaminę A w ilości 25 000 IU w okresie od 2 do 12 lat nie wykazały uszkodzenia wątroby ani innych efektów szkodliwych.
Skutkami przedawkowania witaminy A są: sucha skóra, swędząca skóra, wypadanie włosów, bóle głowy, pogrubienie kości czy uszkodzenia wątroby. Ciekawe jest też to , że niektóre z tych symptomów są charakterystyczne dla…niedoborów witaminy A. Jest to spowodowane tym, że wiele symptomów toksyczności witaminy A są spowodowane poprzez niedobory witamin D i K2.
Zastosowanie 100 000 IU dziennie u kobiet z bardzo obwitymi krwawieniami miesięcznymi spowodowało wyleczenie tej dolegliwości u 92% z nich.
Chorzy na łuszczycę, prawie zawsze mają niski poziom witaminy A co prawie 20 lat temu opisano w Acta Dermato Venereologica, Jul 1994 74(4):298-301.
Witamina A chroni przed nowotworem płuc i pęcherza moczowego u mężczyzn (Alt Cancer Inst Monogr Dec 1985 69:137-42) W Niemczech 14 pacjentów z 20 z nowotworem prostaty wyleczono całkowicie, a u 5 osiągnięto częściową remisję, używając witaminy A jako jednego z elementów naturalnej terapii (Drugs Exp Clin Res 2000;26(65-6)249-52).
Jednakże przestrzega się przed spożywaniem beta-carotenów produkowanych syntetycznie. Kilka badań potwierdziło fakt, że mogą one sprzyjać rozwojowi nowotworów! Nie dzieje się tak jednak w przypadku karotenów naturalnych.
PODSUMOWANIE:
– Witamina A ma działanie ogólnoustrojowe podobnie jak witamina D i K2.
– Witamina A spożywana w dawkach zapobiegawczych tj.ok 2000 do 10 000 IU razem z witaminami D i K2 nie wykazuje żadnej toksyczności.
– Nie należy spożywać beta-karotenu produkowanego syntetycznie.
Ja jako weganka później wegetarianka przekonałam się o tym na własnej skórze. Jem bardzo duże ilości warzyw zwłaszcza zielonych z dodatkiem oliwy z oliwek czy tłuszczu kokosowego jednak był okres gdy miałam suchą skórę i często się przeziębiałam. Byłam można by powiedzieć rozczarowana , że zdrowo się odżywiam, a ciągle się przeziębiam, gdy włączyłam do mojej codziennej suplementacji witaminę A w wielkościach minimum 5000 UI problem częstych przeziębień zniknął.
Źródła:
„Ukryte terapie” Jerzy Zięba – fragmenty rozdziału Witamina A dlaczego o niej nie wiemy?
Źródła informacji podane w rodziale.
Leave A Reply