Nie będę się zbytnio rozpisywać na temat tego wartościowego warzywa . Ale…szparagi to bogactwo witamin i minerałów: kwas foliowy, wapń, fosfor, potas, witamina C, beta karoten oraz glutation, asparagina. Sezon szparagowy rozpoczyna się w maju i trwa tylko do końca czerwca.
Dlatego dla tych co nie przestrzegają kuchni pięciu przemian polecam zamrozić kilka wiązek szparagów by móc je zjeść podczas okresu zimowego.
Podobno najbardziej odżywcze szparagi to zielone dodam, że są jeszcze białe i fioletowe. Zielonych nie trzeba obierać jedynie odrywamy zdrewniałą końcówkę. Kiedyś moje manu warzywne ograniczało się do marchewki, ogórka, pomidora i papryki. Czas przyszedł na szparagi , najczęściej przepisy są banalnie proste szparagi gotowane na parze, pieczone w piekarniku, podawane z różnymi sosami. Niby banalne a jednak pyszne:) Dzisiaj sycące kolorowe i bardzo odżywcze danie ze szparagami w roli głównej.
Przepis zaczerpnięty od Bea w kuchni.
Ogólnie staram się jeść na surowo ale czasem piekę i często gotuję na parze, głównie warzywa które ciężko jeść na surowo:) Wersja zdrowsza to bataty, szparagi i brokuły gotujemy na parze , ta mniej zdrowa to pieczenie w piekarniku.
Warzywa pieczone w piekarniku są bardziej aromatyczne.
Przepis łatwy i nie trzeba w nim posługiwać się dokładnymi ilościami :
Przepis na 3 spore porcje
paczka szparagów,
pęczek rzodkiewek
pęczek rukoli
pęczek szczypiorku
2 duże bataty inaczej słodkie ziemniaki
oliwa z oliwek , sos sojowy , ocet balsamiczny – zaprawa do warzyw
pół brokuła (opcjonalnie)
komosa ryżowa lub kasza jaglana
sos musztardowy łyżeczka musztardy najlepiej bez octowej i cukrowej kilka łyżek oliwy z oliwek sól himalajska lub sos sojowy woda do uzyskania konsystencji
lub orzechowy: łyżka masła orzechowego z dowolnych orzechów woda do nadania konsystencji łyżeczka octu balsamicznego łyżeczka sosu sojowego.
Wszystkie warzywa moczymy w kwasku cytrynowym potem w sodzie następnie je płuczemy lub zabieg szybki pryskamy roztworem 3% H202 na 3 minuty płuczemy.
Obieramy bataty i kroimy w słupki Szparagi łamiemy i pozbywamy się drewnianych końcówek Jeżeli decydujemy się na brokuły, rozbieramy go na różyczki. Bataty , szparagi i brokuł umieszczamy na blaszce do pieczenia i mieszamy w zaprawie do warzyw , warzywa powinny być dość dobrze wysmarowane zaprawą która doda aromatu i zabezpieczy warzywa przed nadmiernym wysuszeniem.
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni i pieczemy z termoobiegiem ok 15 minut najlepiej jakby warzywa były lekko twarde. Komosę dobrze płuczemy na sitku potem zalewamy wodą i gotujemy ok 10-25 minut, aż ziarenka nam się rozwiną czyli pojawią się ogonki. Przykrywamy garnek pokrywką do napęcznienia ziaren.
Rzodkiewkę kroimy na plasterki, szczypiorek drobno kroimy.
Sporządzamy sos poprzez mieszanie składników najlepiej blenderem ręcznym aby uzyskać gładki sos.
Na talerzach rozkładamy komosę na nią szparagi , bataty, brokuły polewamy odrobiną sosu , dalej rukolę , rzodkiewki i szczypiorek. Następnie znowu lekko polewamy sosem możemy posypać potrawę świeżo zmielonym siemieniem lnianym .
Wszystko lekko mieszamy palcami. Potrawa daje nam możliwość wielu wersji w zależności od tego jakie warzywa i w jakiej ilości lubimy:)
Wersja dla szkraba: bataty brokuły, trochę szparagów, komosa.
Leave A Reply