Utrzymywanie czystości jamy ustnej i gardła jest bardzo ważne dla człowieka.
Czyszczenie zębów i płukanie jamy ustnej rano i wieczorem, a jeszcze lepiej – po każdym posiłku.
Zaleca się czyścić zęby mieszanką sody i soli w równych częściach.
Płukanie dziąseł zaleca się wykonywać:
• wyciągiem z glistnika: 1 łyżeczkę do herbaty rozdrobnionych, suchych liści (korzeni) zalać szklanką wrzątku (200 ml), zaparzać przez 20 minut. Płukać 1-2 razy dziennie gardło, jamę ustną, zęby, ale nie pić.
• wodą czosnkową: 1 średniej wielkości ząbek czosnku rozdrobnić, zalać wrzątkiem, od-stawić na 15-20 minut, utrzymywać w temperaturze do 40°C (można przykryć); odcedzić; płukać gardło, jamę ustną i zęby. Można płukać jamę ustną wodą czosnkową wieczorem, a rano wyciągiem z glistnika.
• wywarem z kory dębowej: 0,5 łyżki do herbaty zmielonej kory zalać szklanką wrzątku i pogotować 2-3 minuty, odstawić na 15-20 minut; płukać gardło, jamę ustną i zęby; sposób szczególnie polecany przy rozpulchnionych, krwawiących dziąsłach.
Przedstawione sposoby płukania stosować można w leczeniu i profilaktyce angin, zapaleń dziąseł, zapaleniach okołozębowych, paradontozie i próchnicy zębów.
Oczyszczanie nalotu z języka. Rano, specjalnie do tego celu przeznaczoną łyżeczką z gładkimi brzegami, zdejmować nalot, zaczynając od korzenia języka do jego czubka – starannie i dokładnie, ale ostrożnie. Po oczyszczeniu można przepłukać jamę ustną jednym z wyżej przedstawionych roztworów.
Ssanie oleju. Taki sposób oczyszczania zalecał onkolog T. Karnaut – widocznie dlatego, iż podczas trawienia wydziela się ślina bogata w toksyny, którą połykamy lub wypluwamy.
Uzdrowiciel Porfirij Iwanow zaleca, aby nie wypluwać śliny, lecz ją połykać – -wtedy ślina wraz z rozpuszczonymi w niej w niewielkiej ilości toksynami i mikrobami będzie stymulować (autoszczepionka) wyprowadzenie ich w większej ilości przez inne filtry: przewód pokarmowy, pęcherzyk żółciowy, wątrobę, nerki, płuca i skórę. W leczeniu zatem będzie działać zasada leków homeopatycznych- „podobne leczyć podobnym w małych dawkach”.
Podczas ssania oleju dochodzi do rozszerzenia przewodów ślinowych, rozpuszczenia złogów soli w przewodach, gruczołach i na zębach. Przewody oczyszczonych gruczołów zwiększają usuwanie toksyn, najpierw z gruczołów ślinowych, a kolejno z narządów i układów. Każdy z gruczołów ślinowych, za pośrednictwem limfy, związany jest z odpowiadającym mu narządem i układem.
Wskazania do zastosowania tej metody to: bóle głowy, zapalenia zatok, zapalenia migdałków, zapalenia uszu, schorzenia oczu, zapalenia okołozębowe, epilepsja, przewlekłe choroby krwi, schorzenia żołądka, jelit, serca, płuc, mózgu, choroby kobiece. Zaleca się stosować tę metodę przed oczyszczaniem wątroby.
Przeprowadzenie zabiegu: oliwę z oliwek, olej słonecznikowy lub kokosowy, w ilości nie więcej niż jedna łyżka stołowa, należy umieścić w przedniej części jamy ustnej i ssać jak cukierek. Nie wolno połykać oleju! Ssać przez 15-20 minut, zajmując się czymkolwiek tak, aby nie skupiać uwagi na oleju, żeby ów czas minął w sposób nieuciążliwy i niezauważalny. Na początku olej jest gęsty, później rzadki jak woda, i wtedy należy go wypluć. Wypluty płyn powinien być biały jak mleko. Jeśli ssanie trwało zbyt krótko i olej będzie żółty, to następnym razem procedurę należy wydłużyć w czasie. Wypluwany płyn może zawierać patogenne drobnoustroje i dlatego należy wypluć go do toalety.
Procedurę lepiej wykonywać rano, na czczo, lub wieczorem przed snem. Aby przyśpieszyć leczenie, można ssać olej kilka razy dziennie. Zanim zaczniemy leczenie ssaniem oleju, można potrenować wodą. Kiedy mięśnie twarzy są przygotowane, zaczynamy ssać olej. Z początku należy to robić w spokoju, wstając 20 minut wcześniej. Później, kiedy już przywykniemy, ssąc olej, możemy wykonywać inne czynności.
Płukanie nosogardła z dzbanka np neti lub butelki
Wiele chronicznych przeziębień znika, ponieważ prowadzony każdego ranka trening śluzówek ma dobroczynne działanie na cały układ immunologiczny jamy nosowej, która jest naszą pierwszą barierą ochronną przed wnikającymi zarazkami i bakteriami.
Gdy ta pierwsza bariera ochronna jest wzmocniona i znowu funkcjonuje prawidłowo, jak opowiadało mi wiele pacjentów, którzy przez 2 lub 3 miesiące regularnie stosowali płukanie nosa, można przeżyć zimę bez żadnego przeziębienia. Pacjenci mogli z zaskoczeniem zaobserwować, jak często ludzie z ich otoczenia byli przeziębieni, a oni sami zostali oszczędzeni. Ta praktyka stanowi poza tym starą metodę wywodzącą się z jogi.
Inny nieoczekiwany skutek płukania nosa powstaje u ludzi, którzy często chrapią. Przy stosowaniu zabiegu przed pójściem spać chrapanie drastycznie redukuje się. Śluzówki są mniej opuchnięte dzięki zimnej wodzie.
Nawilżanie śluzówek przeciwdziała wysychaniu przez zbyt wysoką temperaturę w pomieszczeniach i/lub często występującą zbyt małą wilgotność powietrza w sypialni. W większości sypialni w naszym kraju powietrze jest zbyt suche, co niepotrzebnie przyczynia się do wysychania śluzówek.
Postaraj się o higrometr i zmierz wilgotność powietrza w swojej sypialni. Zobaczysz, że, pomimo iż ogrzewanie jest wyłączone, okno otwarte lub na grzejniku wisi pojemnik z wodą, wilgotność wynosi około 40 procent. To o wiele za mało. Pomoc przyniesie tu prosty nawilżacz powietrza. Twoje śluzówki będą ci wdzięczne.
Na początku płukania nosa powinniśmy zacząć powoli, korzystając z lekko letniej wody. Powinna ona przepływać. Prawdopodobne jest, że w pierwszym tygodniu wystąpią lekkie bóle, a utrzyma się to do czasu, aż śluzówki się do tego przyzwyczają. Jeśli jednak po pierwszym zastosowaniu wystąpią silne bóle, powstaje silny stan zapalny śluzówek i potrzebna jest szybka terapia.
Po 2-3 tygodniach można zwiększyć ilość wody i coraz bardziej obniżać jej temperaturę, aż będzie można korzystać z normalnej zimnej wody. Dopiero wtedy trening śluzówek w pełni oddziałuje na zatoki czołowe.
Wskazania: zapalenie zatok obocznych nosa (szczękowej, czołowej, sitowej), przewlekły nieżyt nosa, zapalenie migdałków, torbiele zatoki szczękowej i innych zatok, łzawienie, przewlekłe zapalenie powiek i spojówek.
Przeprowadzenie zabiegu: do tzw dzbanka neti wlać 400 ml ciepłej wody i rozpuścić w niej 1 łyżeczkę do herbaty dowolnej soli: morskiej kamiennej, kuchennej. Można dodać 4 krople jodu, jeśli nie ma przeciwwskazań. Następnie pochylamy głowę nad umywalką, wanną lub muszlą klozetową (lewym policzkiem równolegle dodna umywalki), otwieramy usta, koniec dzbanka wkładamy w prawe nozdrze i… roztwór popłynie po prawej zatoce nosowej, przejdzie do lewej zatoki czołowej, sitowej, szczękowej, do lewej części jamy nosowej, i z niej na zewnątrz.
Jeśli podczas tego zabiegu zapomnimy otworzyć usta, woda popłynie do jamy ustnej. Nic strasznego się nie stanie, ale niezbyt miłe jest połykanie słonej wody. Należy zatem nie zapominać o otwarciu ust. Po przemyciu jednej strony, schylamy głowę w prawo, prawym policzkiem równolegle do dna umywalki, smoczek wkładamy do lewego nozdrza.
Możesz też przepłukiwać zatoki :
1)wodą z solą morską/himalajską
2) wodą z kilkoma kroplami wody utlenionej 3%
3) wodą z 1-2 kroplami płynu Lugola
4) można też stosować kombinacje tych 3 składników czyli np woda z solą i wodą utlenioną
Ilość wody utlenionej czy płynu Lugola najlepiej dobrać indywidualnie , gdyż może wystąpić silne uczucie pieczenia w zatokach. Jeżeli dodasz za dużo wody utlenionej może to doprowadzić do kilku godzinnej utraty powonienia. Spróbuj od 1-2 kropli.
Ja sama poprzez płukanie pozbyłam się zapalenia zatok które męczyło mnie pół roku prawdopodobnie zagnieżdziły się tam pleśnie wspomagałam się suplementacja echinacea, propolis i czosnek oraz zdrowa dieta.
Ten zabieg świetnie oczyszcza zatoki, można się pozbyć z zatok długo zalegającej wydzieliny ropnej.
Zapalenie zatok można dodatkowo wspomagać poprzez dietę i suplementację
Infekcje zatok , objawy dieta i suplementacja płukanie zatok
Źródła:
Alan E. Baklayan „Pasożyty prawdziwa przyczyna chorób”
Metody oczyszczania i regeneracji organizmu Olga Jelisejewa
Leave A Reply