Na podstawie wnikliwej analizy i przestudiowaniu kilkaset badań na temat witaminy D3 Jeff T. Bowles określił 69 schorzeń na które wpływa niedobór witaminy D3. Dlaczego jest to tak istotne ponieważ wierzymy iż słońce zapewni nam odpowiedni poziom tej witaminy tymczasem niestety tak nie jest. Pokarmy również są słabym źródłem witaminy D3.
Mało kto sprawdza systematycznie poziom witaminy D3 , a badanie to to też nie mały koszt w granicach 60zł.
Niski poziom witaminy D3 jest powiązany z następującymi schorzeniami:
1. Otyłość — niemal u wszystkich osób otyłych występuje niedobór witaminy D3. Obecnie choroba ta dotyka ludzi na niespotykaną wcześniej skałę, a winę za ten stan rzeczy ponoszą lekarze, którzy od lat 80. XX w.ostrzegają przed wychodzeniem na słońce i zalecają stosowanie kosmetyków z filtrami przeciwsłonecznymi. Brak ruchu oraz niewłaściwa dieta bez wątpienia także przyczyniają się do po-wstawania otyłości, jednak to brak słońca, a co za tym idzie nie¬dobór witaminy D3, jest przede wszystkim sprawcą otyłości, czyli tzw. Syndrom Snu Zimowego. Zbyt małe dawki tej witaminy wywołują niemożliwy do zaspokojenia apetyt na tłuszcze i węglowodany.
2. Depresja – tzw. sezonowe zaburzenie afektywne (z ang. SAD – Seasonal Affective Disorder) atakuje zimą, kiedy ekspozycja na słońce jest najsłabsza. Udowodniono, że stosowanie 100 000 j.m. witaminy D3dziennie skuteczniej zwalcza SAD niż powszechnie zalecana fototerapia.
3. Choroby reumatyczne – u ok. 80% chorych skarżących się na problemy kostne i stawowe występuje niedobór witaminy D3. Jestem przekonany, że liczba ta wzrośnie do 100%, gdy tylko zostanie zrewidowany poziom wyznaczający niedobór.
4. Autyzm – z dzisiejszej perspektywy wzrost zachorowań na autyzm w ostatnich latach także jest spowodowany lekarskimi zaleceniami, aby unikać słońca. Największa liczba urodzeń dzieci z autyzmem przypada na marzec i listopad, czyli miesiące, gdy ekspozycja na słońce jest minimalna. Ogólnie w miesiącach zimowych odnotowuje się więcej narodzin dzieci autystycznych niż w letnich. Możliwe, że w okresie grudzień-luty jest mniej przypadków tej choroby ze względu na opady śniegu i jego właściwości odbijania światła słonecznego, co pozytywnie wpływa na poziom witaminy D w organizmie. Ponadto więcej przypadków dzieci z autyzmem notuje się na północy.
5. Stwardnienie rozsiane – jego przyczyną może być niedobór witaminy D3. Choroba występuje częściej w północnych szerokościach geograficznych, natomiast w rejonach równika jest niemal nieznana.
• Z ostatniej chwili: Czytelnik z Brazylii przesłał mi link do filmu wideo o tym, jak bra¬zylijscy lekarze leczą stwardnienie rozsiane, stosując (tak jak zakładałem) wysokie dawki witaminy D3. Zachęcam do obejrzenia, film trwa 30 minut: www.youtube.com/watch?v=erAgulXcY-U.
6. Stwardnienie zanikowe boczne (czy niski poziom witaminy D3 u osób cierpiących na tę chorobę jest jej przyczyną, czy skutkiem?) – po dłuższych analizach uznałem, że stwardnienie zanikowe boczne jest bardziej zbliżone do choroby Alzheimera i wiąże się z procesem starzenia.
7. Schizofrenia dziecięca — u pacjentów cierpiących na tę chorobę ob-serwuje się niski poziom witaminy D3.
8. Astma – występowanie tej choroby nasiliło się od lat 80. XX w. Jak się ostatnio dowiedziałem, prowadzone są obecnie badania nad skutecznością wysokich dawek witaminy D3 w leczeniu pacjentów cierpiących na astmę. Jedna z czytelniczek (recenzowała moją książkę na portalu amazon.com pod pseudonimem Alaska Dancing Bear) wyleczyła się, przyjmując dziennie 20 000 j.m. – 30 000 j.m. witaminy D3. Jej historia zainspirowała mnie do napisania osobnej pozycji poświęconej wyłącznie leczeniu astmy.
9. Sklerodermia – u chorych występują niedobory witaminy D3.
10. Alergie (w tym niezwykle groźna alergia na orzeszki ziemne) – w latach 70. XX w. nie słyszało się o tych schorzeniach, a obecnie są dość często spotykane.
11. Wszelkie niegroźne zaburzenia autoimmunologiczne, jak łupież, łuszczyca itp.
12. Wiele odmian chorób nowotworowych: rak prostaty, piersi, jelita grubego, trzustki, białaczka itp.
13. Gruźlica.
14. Przeziębienie – występujące dużo częściej zimą niż w okresie letnim.
15. Grzybica paznokci (stóp i dłoni) – u wielu chorych objawy ustąpiły wskutek przyjmowania wysokich dawek witaminy D3.
16. Cukrzyca typu 1 – choroba atakuje dzieci, gdy system immunologiczny niszczy komórki produkujące insulinę (zawsze wiąże się to z niskim poziomem witaminy D3).
17. Cukrzyca typu 2 – zazwyczaj występuje u osób starszych i z nadwagą (u wszystkich pacjentów obserwuje się niski poziom witaminy D3).
18. Zespół metaboliczny – jest związany z cukrzycą typu 2.
19. Nadciśnienie.
20. Reumatoidalne zapalenie stawów.
21. Choroba Leśniowskiego-Crohna, zespół jelita drażliwego, wrzodziejące zapalenie jelita grubego.
22. Alkoholizm – uważa się, że jest następstwem depresji. Częściej występuje w północnych szerokościach geograficznych. W mojej rodzinie jest przypadek osoby cierpiącej na chorobę alkoholową, która sięgała po mocne alkohole codziennie przez ok. 20 lat. Poprawa nastąpiła po 6-miesięcznej terapii wysokimi dawkami witaminy D3. Chory z dnia na dzień odstawił alkohol, obecnie od czasu do czasu zdarza mu się wypić piwo.
23. Torbiel galaretowata.
24. Kaszak.
25. Trądzik – receptor witaminy D3 konkuruje z receptorem trójjodotyroniny, hormonu wytwarzanego przez tarczycę, a także z receptorami retinoidów, przeciwdziałających trądzikowi. W zwalczaniu trądziku pomocne jest opalanie, co oczywiście zwiększa poziom witaminy D3 w organizmie.
26. Choroba wieńcowe, niewydolność mięśnia sercowego.
27. Przewlekła obturacyjna choroba płuc, zapalenie oskrzeli, rozedma płuc.
28. Choroby płuc (inne).
29. Toczeń rumieniowaty układowy.
30. Zwyrodnienie plamki żółtej.
31. Ból wzrostowy u dzieci.
32. Choroby nerek (wszystkie wiążą się z niskim poziomem witaminy D3 w organizmie).
33. Wcześniactwo – w ostatnich 25 latach liczba przedterminowych porodów wzrosła o 36%. Czy ten skok ma związek ze stosowaniem filtrów słonecznych? Liczba porodów przed czasem zmalała o połowę w grupie kobiet przyjmujących 4000 j.m. witaminy D3 dziennie (moim zdaniem jest to nadal niewystarczająca dawka). Matki karmiące powinny przyjmować 6400 j.m. witaminy D3 dziennie (według mnie to też zbyt mała dawka).
34. U niemowląt: słaby rozwój, egzema, częste przeziębienia.
35. Powikłania ciąży – preeklampsja (stan przedrzucawkowy), podwyższone ciśnienie, cukrzyca.
36. Poronienie wywołane autoagresją płodu.
37. Wrzody i ostre zapalenie żołądka wywołane bakterią Helicobacter pylori.
38. Śmierć podczas porodu.
39. U dzieci: problemy z nauką i deformacje mózgu.
40. Anoreksja (znacznie częściej występuje u osób urodzonych w marcu).
41. Choroba maniakalno-depresyjna (związana z zaburzeniami snu).
42. Udar mózgu w trakcie ciąży lub po porodzie – liczba zachorowań od 1994 r. wzrosła o 54%.
43. Udar mózgu (ogólnie) — ostatnie badania dowodzą, że w rejonach o niskim natężeniu światła słonecznego zanotowano wzrost zachorowań o 56%.
44. Ból kości nieokreślonego pochodzenia.
45. Nadmierna senność w ciągu dnia.
46. ADD i ADHD — sam cierpiałem w dzieciństwie na ADHD, chorując także na astmę. Jak się ostatnio dowiedziałem, dzieci z tymi zaburzeniami są bardziej podatne na astmę. Jestem przekonany, że kwestią czasu jest znalezienie związku między niedoborem witaminy D3 u matki a występowaniem ADD i ADHD u potomstwa. Wskazuje na to związek między niedoborem witaminy D3 u matki a chorobą autystyczną u dziecka, którą wywołują te same geny, które przyczyniają się do wystąpienia ADD i ADHD.
47. Jaskra – dr Kaufman z Instytutu Jaskry wykazał, że u małp, którym wkraplano do oczu witaminę D3, ciśnienie śródgałkowe zmalało o 20-30%!
48. Migrenowe bóle głowy
49. Choroba Parkinsona (rzadziej występuje u osób pracujących na wolnym powietrzu).
50. Zakażenie układu moczowego.
51. Zespół napięcia przedmiesiączkowego.
52. Skurcze towarzyszące menstruacji.
53. Dna moczanowa – jak się okazuje, wysokie stężenie kwasu moczowego niszczy zasoby witaminy D3, a jej niedobór wywołuje dnę moczanową.
54. Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne.
55. Próchnica zębów, zwłaszcza u najmłodszych – wiele źródeł, w tym dr Cannell-Head, podaje, że wystarczy dziecku podawać 1000 j.m. witaminy D3 dziennie, aby zapobiec próchnicy.
56. Łuszczyca – Donn Carroll, lekarz okulista, w komentarzu pod moją książką na stronie Amazona podzielił się swoją historią. Od lat cierpiał na łuszczycę, choroba ustąpiła już po 2 miesiącach przyjmowania dziennie 50 000 j.m. witaminy D3!
57. Zapalenie powięzi podeszwowej – u mnie trwało ok. roku i ustąpiło tuż przed eksperymentem z D3, kiedy nadal brałem 4000 j.m. dziennie. Czytelnik z Brazylii chorował 2 lata, zapalenie ustąpiło po 2 tygodniach zażywania 25 000 j.m. D3 dziennie.
58. Osteopenia — inna czytelniczka opisuje, jak dzięki wysokim daw¬kom witamin D3 i K2 udało jej się wyleczyć złamaną kość stopy, 6 miesięcy po bezskutecznej pomocy lekarza.
59. Lęk wysokości i migrena — czytelniczka ze Szkocji doniosła ostatnio o ustąpieniu niedawno nabytej
migreny połączonej z lękiem wysokości.
60. Niegojące się rany i wrzody – przewlekłe rany zagoiły się po kuracji 75 000 j.m. D3 dziennie.
61. Uszkodzenie stawu kolanowego — otrzymałem wiadomość od czytelniczki, której lekarze zalecali wstawienie sztucznego stawu kolanowego w obu kolanach. Jak twierdzi, po stosowaniu przez 60 dni dawki 2000 j.m. D3 dziennie, a następnie zwiększeniu jej do 10 000 j.m. na okres miesiąca, jest w pełni zdrowa.
62. Blisko-, dalekowzroczność — ta sama czytelniczka zauważyła wyraźną poprawę wzroku: z +2,25 do +0,75 na prawym oku i +0,75 do —0,25 na lewym. Ja sam zdecydowanie ostrzej widzę. Ponieważ D3 rekonstruuje tkanki, wydaje się całkiem możliwe, że regeneruje także tkankę gałki ocznej.
63. Rogowacenie słoneczne — czytelnik o jasnej karnacji i rudych włosach opisuje swoje zmagania z chorobą trwającą całe życie. Słońce powoduje powstawanie plam na skórze, które w 20% przypadków stają się nowotworowe.
64. Oparzenia słoneczne – podobno osoby podatne na oparzenia słoneczne nabierają odporności wskutek zażywania D3
65. Osteofity – narośl kostna, którą miałem na łokciu, zniknęła po zażywaniu wysokich dawek witaminy D3 przez 9 miesięcy. Potwier-dza to także czytelnik, u którego po 20 latach zniknęły osteofity obecne na kostkach obu stóp. Pomogła kilkumiesięczna terapia dawką 26 000 j.m. dziennie.
66. Hipoglikemia/hipogonadyzm – czytelnik, który cierpiał na glikemię od dziecka, w ciągu miesiąca wyzdrowiał dzięki wysokim dawkom witaminy D3. Dodatkowo dzięki terapii wzrósł u niego poziom testosteronu i w wieku 25 lat po raz pierwszy zaczęła mu rosnąć broda.
67. Żylaki kończyn dolnych – mówię całkiem serio, widziałem na blogach wpisy osób, które brały wysokie dawki D3 i obserwowały zmniejszanie się żylaków do rozmiaru drobnej siateczki.
68. Nietrzymanie moczu — czytelnik, który założył stronę www.taked3. com, opisuje przypadek swojej matki, u której problem nietrzymania moczu rozwiązała półroczna terapia dawką 10 000 j.m. witaminy D3 dziennie.
69. Bezpłodność — okazuje się, że 93% bezpłodnych kobiet ma niedobór witaminy D3. Jest to całkiem zasadne. Ewolucja mogła wyłączać płodność, przeczuwając nadejście zimowego głodu, aby zapobiec traceniu zasobów na reprodukcję i zaoszczędzić je na przetrwanie.
W reakcji na tę listę wielu recenzentów aktywnych na stronie Amazona pisze coś w stylu: „Zbyt piękne, by było prawdziwe” albo „Przesada”. Jeff T. Bowles im odpowiada : zanim cokolwiek skomentujecie, pogłębcie swoją znajomość tematu. Analiza wszystkich 32 000 wpisów w bazie PubMed zajmie ok. 3-6 miesięcy. Dopiero wtedy można się wypowiadać na podstawie wiedzy, a nie przekonań.
Niektórzy po prostu mają potrzebę udzielania się na szerszym forum. Zdrowy rozsądek nie jest powszechny! Bowles przejrzał ponad 52 000 badań na temat witaminy D. Lista schorzeń powiązanych z niedoborem witaminy D3 jest prawidłowa. W większości powstała na bazie analizy wpisów do PubMed, jest tam też kilka przypadków opisywanych przez czytelników książki Boelesa.
MEGADAWKOWANIE
„…Zdradziłem kiedyś studentce medycyny, że zamierzam zwiększyć przyjmowaną dawkę witaminy D3 z 4000 j.m.dziennie do 20 000 j.m. dziennie. W odpowiedzi usłyszałem, że straciłem rozum. Dziewczyna wymieniła także punkt po punkcie wszystkie zagrożenia związane z toksycznością witaminy D. Podobnie zareagował mój ojciec, lekarz wykształcony na uniwersytecie Stanforda, który wręcz wieszczył mi rychłą śmierć.
Udało mi się jednak nakłonić go do zmiany przekonań i obecnie sam zażywa 7000 j.m. dziennie (choć w moim przekonaniu jest to nadal dawka zbyt mała). Każdy lekarz na ich miejscu zareagowałby tak samo i przekonywałby do zredukowania dawki ze względu na ryzyko zagrożenia zdrowia.
Strach przed witaminą D3 to u lekarzy niemal odruch bezwarunkowy. Przekonanie o jej szkodliwości zostało im mocno wpojone podczas studiów. Wystarczy jednak zerknąć do internetu i zapoznać się z wynikami badań dr. J.J. Cannella założyciela Vitamin D Council (www.vitamindcouncil.org), aby uspokoić się i nie wpadać w panikę. Przekonuje on do zażywania dawki 50 000 j.m. dziennie przez 3 dni, przy pierwszych objawach przeziębienia. Uważa on także, że niedawne zwiększenie oficjalnie rekomendowanej dawki z 400 j.m. dziennie do 800-2000 j.m. dziennie, przyjęte przez amerykańską komisję rządową, jest co najmniej niepoważne i woła o pomstę do nieba. Według dr. Cannella 10 000 j.m. dziennie powinno być standardowo zalecaną dawką. Osobiście uważam, że bardziej odpowiednia, przynajmniej dla osób o mojej tuszy (90 kg), jest dawka 3 razy większa.
Dla przypomnienia D3 podaje się w j.m. czyli jednostki międzynarodowe inaczej inne oznaczenie to I.U.
Można jeszcze inaczej podawać oznaczenie ilości D3 np w mcg.
1mcg to 40 j.m lub I.U.
Jeżeli masz podane na opakowaniu D3 – 50mcg to masz 2000 j.m. (I.U.), w preparatach zazwyczaj taką ilość łączy się w K2 – 100mcg.
WAŻNE
1000mcg k2 na 10000j.m.D3 dobrze by było dołączyć Omega-3
W przypadku złego samopoczucia- nieregularna praca serca, sprawdź poziom magnezu.
Wysokie dawki D3 powodują niedobór nie tylko K2 , lecz także magnezu.
Przeczytaj także
Mega dawki witaminy D3 w praktyce. Eksperyment z witaminą D3 Jeffa Bowelsa
Mega dawki witaminy D3 w praktyce. Eksperyment z witaminą D3 Jeffa Bowelsa.
Źródło:
„Kuracja witamina D3 w wysokich dawkach” Jeff T. Bowles
Leave A Reply