W ciągu ostatnich stu lat poziom magnezu w diecie Amerykanów obniżył się o połowę i odczuwamy to na własnej skórze. Statystycznie rzecz biorąc, w każdej minucie 31 milionów Amerykanów cierpi na bóle lędźwi. Corocznie aż połowa populacji Ameryki skarży się na objawy bólu pleców w odcinku krzyżowym. Schorzenie to jest jedną z głównych przyczyn nieobecności w pracy. Bóle pleców stanowią drugą co do częstotliwości przyczynę pojawienia się w gabinecie lekarskim – ustępują jedynie statystykom zapalenia górnych dróg oddechowych.
Prawie każdy, prędzej czy później, doświadczy bólu lędźwiowego, który utrudnia wykonywanie obowiązków zawodowych, jest uciążliwy w zajęciach domowych i odbiera radość chwilom odpoczynku.
Warto przyjrzeć się temu problemowi, gdyż bóle lędźwiowe stanowią drugie co do częstotliwości występowania schorzenie neurologiczne, ustępujące jedynie statystykom bólu głowy.
Według szacunków, aż 80% spośród nas prędzej czy później doświadczy bólu krzyża. Jednak jeśli się przyjrzeć publikacjom w obrębie medycyny konwencjonalnej i alternatywnej, łącznie ze stronami internetowymi poświęconymi tematyce kręgarstwa i osteopatii, nie znajdziemy jednoznacznej wskazówki co do profilaktyki i leczenia tego tak częstego problemu.
Masaż w obrębie tkanek miękkich oraz manipulacja stawów, bez względu na to, czy odbywa się w kontekście różnorodnych technik masażu, fizjoterapii czy kręgarstwa, rzadko bierze pod uwagę biochemiczne potrzeby komórek, które tworzą tkanki poddawane terapii.
A choć te potrzeby są niezwykle różnorodne, żaden z czynników zapewniających prawidłową pracę komórek nie jest tak istotny jak jony magnezowe, szczególnie gdy chodzi o prawidłową pracę mięśni, stawów i układu nerwowego.
Bóle pleców i szyi mogą nieźle dać się we znaki. Wystarczy uraz, przepuklina krążka międzykręgowego, zwężenie kanału kręgowego, kompresyjne złamanie kręgów, nawet błahe zwichnięcie kręgosłupa, a staniemy się ofiarami przewlekłego bólu, który na zawsze odciśnie swe piętno na naszym życiu.
Bóle pleców są jednym z najczęstszych powodów pojawienia się pacjentów w gabinecie lekarskim, jednak udzielane im porady i zalecenia nie przynoszą większego skutku. Przed laty pacjentom z takim bólem zalecano położenie się na tydzień do łóżka, by odciążyć układ kostny. Teraz jednak jesteśmy mądrzejsi o wyniki wielu prac badawczych i wiemy, że zawieszenie czynnego funkcjonowania nie eliminuje bólu.
Chlorek magnezu, stosowany bezpośrednio na skórę, wnika do organizmu przez pory i niemalże natychmiast uśmierza ból.
Przezskórna terapia magnezem wyraźnie wyróżnia się spośród pozostałych strategii zwalczania bólu, często przynosząc szybką ulgę po aplikacji dużej ilości chlorku magnezu na obolałe miejsce.
Wszyscy pacjenci skarżący się na ból pleców powinni stosować magnez doustnie i chlorek magnezu przez skórnie / miejscowo, by w ten sposób rozprawić się ze schorzeniem u samego źródła, zaradzając stanom zapalnym, zwapnieniom i bólowi.
Jeśli chodzi o bóle pleców, postawienie idealnej diagnozy nie jest rzeczą łatwą, jednak możemy mieć pewność, że miejscowe i ogólnoustrojowe działanie magnezu przyniesie widoczną poprawę, i nawet w przypadkach, które w opinii lekarzy nadają się tylko do leczenia operacyjnego. Zarówno kąpiele magnezowe, jak i masaż magnezowy znajdują się na czele tych zabiegów, które są niezwykle skuteczne w przypadku bólów pleców i szyi.
Magnez ma działanie tonizujące na pracę systemu nerwowego, zatem z powodzeniem nadaje się do terapii podrażnionych i nadpobudliwych receptorów nerwowych.
Magnez przenika do samego źródła bólu, przynosząc ulgę i uleczenie. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że minerał ten tak skutecznie atakuje proces zapalny,- ale również dlatego, że niedobór magnezu, z którym zmaga się większość populacji jest równie częstym źródłem bólów pleców, co niewłaściwa postawa. Bóle pleców oraz innych części ciała są często, jeśli nie powszechnie, wywołane przez niedobór magnezu, zatem dostarczenie deficytowego minerału w stosownych dawkach z częstym zastosowaniem miejscowym poradzi sobie szybko z bólem.
Jedna z prac badawczych przeprowadzona w Niemczech wykazała, że mineralne suplementy podniosły o 11% poziom magnezu wewnątrzkomórkowego i przyniosły w konsekwencji redukcję objawów bólu u 76 spośród 82 osób cierpiących na chroniczne bóle lędźwiowe. Czy to z powodu stanu przewlekłego czy ostrego, zwichnięcia czy skręcenia, naciągnięcia czy zerwania, każdy z nas
najprawdopodobniej doświadczył w swoim życiu bólu mięśni czy stawów, jednak rzadko kiedy wzmiankuje się magnez jako istotny element w procesie leczenia takich stanów.
Wprawdzie podanie magnezu w większości powyższych przypadków nie zmniejsza odczuwanego bólu, to jednak należy pamiętać, że niedobór magnezu może być sam w sobie wystarczającym powodem do pojawienia się bólu mięśni, szczególnie lędźwiowych. W przypadku ostrego bólu dożylne podanie magnezu ma udokumentowane działanie przeciwbólowe.
Zaobserwowanie takich właściwości magnezu stało się inspiracją do nowych badań klinicznych, zmierzających do oszacowania możliwości osłabiania bólu pooperacyjnego przy pomocy magnezu w kontekście rozległych zabiegów chirurgicznych na sercu i w okolicy lędźwiowej.
Większość przypadków zapalenia korzonków przeważnie ma swoją genezę w urazie okolicy krzyżowej. Ból umiejscowiony w tej części ciała może w sposób drastyczny ograniczyć naszą ruchowość. Jeśli chodzi o bezpośrednią przyczynę bólu lędźwiowego i stanu zapalnego w tym rejonie, to może ona mieć związek z aktywnością sportowo-rekreacyjną, pracą w ogródku i porządkami w domu.
Do objawów zapalenia korzonków należy zaliczyć drętwienie/brak czucia w rękach i nogach, ograniczoną skrętność tułowia, przeszywający ból i niemożność stanięcia w pozycji wyprostowanej. Ponadto każde kichnięcie czy odkaszlnięcie powoduje ból całego ciała.
Jednak najbardziej frustrującą rzeczą, jeśli chodzi o ból lędźwiowy, jest znaczna trudność postawienia właściwej diagnozy co do jego genezy.
Wpływ ciepła na bóle pleców
Na bolesne lub dotknięte stanem zapalnym miejsca na plecach często kładzie się ciepły kompres. Jeśli takie leczenie odnosi skutek, to dlatego, że ciepło rozszerza naczynia krwionośne, zatem krew ma lepszy dostęp do bolesnych rejonów i może je lepiej natlenić. Doustne stosowanie wodorowęglanu sodu i chlorku magnezu przyczynia się do polepszenia transportu tlenu i rozszerza naczynia krwionośne, zapewniając dostęp większej ilości krwi. Ciepło zwiększa krążenie krwi i uelastycznia tkankę łączną.
Przynosi też tymczasową ulgę w bólu, rozluźnia przykurcze mięśni i uruchamia usztywnione stawy. Równocześnie ciepło redukuje stan zapalny i gromadzenie się płynu w tkankach (obrzęki). Terapia termiczna jest szeroko stosowana w leczeniu stanów zapalnych (łącznie z pewnymi postaciami zapalenia stawów), przykurczach mięśni i urazach, takich jak zwichnięcia i nadwyrężenia
Ciepło można stosować w leczeniu zarówno przez oddziaływanie na powierzchnię ciała, jak również na tkanki głębokie. Gorące kompresy, naświetlania podczerwienią, okłady woskowe (płynny wosk), kąpiele, hydroterapia (zabiegi wodą pod ciśnieniem) są źródłem ciepła wpływającego jedynie na warstwę powierzchniową ciała. Jeśli zaś chodzi o generowanie ciepła w warstwie tkanek głębokich, stosuje się fizjoterapię za pomocą przepływu niskonapięciowego prądu elektrycznego (diatermia) oraz fal o dużych częstotliwościach (ultradźwięki).
Magnez hamuje procesy zapalne
Proces zapalny jest reakcją układu immunologicznego na czynnik drażniący. Przykładowo, jeśli zwichniemy kostkę, system immunologiczny stymuluje produkcję białka zwanego krążącym kompleksem immunologicznym (KKI; ang. CIC)- KK1 przedostaje się do miejsca urazu i wywołuje ból i obrzęk. Odczuwany ból ma za zadanie poinformować nas o urazie, Natomiast obrzęk spełnia funkcje ochronne, gdyż ograniczona zostaje ruchliwość w chorym miejscu, a zatem nieświadomie nie pogarszamy uszkodzenia i skali traumy. Równocześnie w obrzękniętym miejscu pojawiają się przeciwciała, znaczna ilość świeżo natlenionej krwi oraz wyspecjalizowane komórki istotne dla procesu gojenia i rekonstrukcji zniszczonych tkanek.
Wystąpienie procesu zapalnego w kontekście bólu lędźwiowego ma istotną rolę. Reakcja zapalna aktywizuje immunologiczną odpowiedź na zakażenie, podrażnienie i uraz. Chociaż proces zapalny ma wiele nazw w zależności od natury i umiejscowienia, niezmiennie towarzyszą mu te same atrybuty: gwałtowny napływ białych krwinek, zaczerwienienie, podniesiona ciepłota, obrzęk, ból i ograniczenie funkcji w zapalnie zmienionym miejscu.
Stan zapalny może być ostry lub przewlekły. Trwanie ostrego stanu zapalnego zazwyczaj ogranicza się do kilku dni. Taka reakcja organizmu zazwyczaj korzystnie upływa na proces gojenia, jednak jeśli wymknie się spod kontroli organizmu, może zacząć działać na naszą niekorzyść.
W przypadku większości pacjentów skarżących się na bóle lędźwi gorąca kąpiel magnezowa jest pierwszorzędnym zabiegiem leczniczym — zdecydowanie bardziej zalecanym niż okładanie lodem, które notabene zwykle pogarsza stan chorobowy. Nawet jeśli nie dodamy do kąpieli żadnego specyfiku, to już sam fakt wymoczenia się w ciepłej wodzie jest najlepszą terapią na ból krzyża i jeśli coś ma pomóc, to najlepiej to zrobi właśnie taka kąpiel.
Jednak – o zgrozo – wiele osób z takim schorzeniem unika ciepłych kąpieli, uważając, że stan „zapalny” w tym miejscu ulegnie pogorszeniu przy ekspozycji na dodatkową ciepłotę. Nawet jeśli tak się dzieje, to są to bardzo rzadkie przypadki. Zainteresowanych tematem odsyłam do publikacji elektronicznej zatytułowanej Medical Bicarbonate Magnesium Baths (Zastosowanie wodorowęglanu magnezu w kąpielach leczniczych).
Magnez, stany zapalne i ból – praktyka
Z chwilą, gdy Claudia French, moja asystentka badawcza, na co dzień pracująca jako pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym, przesłała mi zamieszczoną poniżej korespondencję, uświadomiłem sobie, że najwyższy czas, by konkretniej zająć się zagadnieniem powiązań między magnezem, bólem i stanem zapalnym.
Wczoraj byłam świadkiem jednego z najbardziej zadziwiających skutków zastosowania magnezu w formie przezskórnej. Znajoma pielęgniarka, z którą pracujemy na jednym oddziale, cierpi na artretyzm, w jej przypadku objawiający się szczególną bolesnością dłoni i częstymi skurczami i przykurczami w nogach. Używała magnezu, ale nie była dość zdyscyplinowana, by trzymać się reżimu kuracyjnego.
Wczoraj, jeszcze zanim wyszłam do pracy, zadzwoniła do mnie i błagała, abym przyniosła jej z domu trochę olejku magnezowego, bo dostała tak bolesnych skurczów dłoni i nóg, że ledwie stała, a nie mogła zwolnić się z pracy. Gdy dotarłam do szpitala, jej ręce i palce były sztywne w przykurczu i powykręcane i wciąż skarżyła się na skurcze nóg. Mówiła, że tak było przez cały dzień i że ból doprowadza ją do łez. Natychmiast wysmarowała całe ręce olejem magnezowym. Akurat wszystkie koleżanki pisały raporty dzienne i wokół nas stał cały wianuszek pielęgniarek, a ona wmasowywała płyn w skórę rąk. Po pięciu minutach na oczach wszystkich palce zaczęły się prostować i odzyskiwać normalne ruchy. Dosłownie w oczach przykurcze w obrębie dłoni rozluźniły się. Aż nie mogłyśmy uwierzyć. Po kilku minutach ustąpiły wszelkie przykurcze w dłoniach i wrócił pełny zakres czynności manualnych. Ten stan rzeczy utrzymał się do wieczora. Po wmasowaniu olejku w skórę kończyn dolnych również nastąpiła poprawa w postaci odczuwalnej ulgi.
Pół godziny po aplikacji olejku podniosła w górę dłonie i wskazała na guzowato obrzęknięte stawy palców. Nie omieszkała powiedzieć nam, jak bolesne zazwyczaj były te miejsca, a jednak teraz mogła w nie pukać palcami i ugniatać bez odczuwania najmniejszego dyskomfortu. W takim stanie nic nie przeszkadzało jej dokończyć papierkową robotę, która zajmuje znaczną część naszych obowiązków.
Ulga w bólu i rozluźnienie skurczów mięśni w przypadku osób cierpiących na artretyzm i dla osób trapionych skurczami mięśni stanowią niebagatelne lecznicze osiągnięcie olejku magnezowego. Dostrzeżona przez nas wszystkich natychmiastowa ulga w bólu to było naprawdę coś! Kiedy spotkałyśmy się nazajutrz, mówiła, że po raz pierwszy od dłuższego czasu mogła się wyspać. W końcu ból nie przerywał jej snu.
Claudia French, pielęgniarka dyplomowana
Nie wolno zapominać rzeczy najistotniejszej stosując magnez w terapii bólu, nie tylko tłumimy przykre doznania, ale dodatkowo działamy na przyczynę bólu, co znaczy, że często przyczyny bólu można się (doszukać w niedoborze magnezu.
Niewiele jest leków i specyfików leczniczych, które mogą się pochwalić taką skutecznością. Należy dodać, że terapia bólu magnezem wykorzystuje chlorek magnezu stosowany przezskórnie.
Dr Linda Rapson, specjalizująca się w leczeniu przewlekłych bólów, uważa, że ok. 70% jej pacjentów skarżących się na bóle mięśni, skurcze, przewlekłe przemęczenie, cierpi na niedobór magnezu.
„Kiedy włączam magnez, praktycznie wszyscy odczuwają poprawę”, mówi
Rapson, która prowadzi popularną przychodnię leczenia bólu w Toronto. „Ktoś powie, że to zbyt piękne, żeby było prawdziwe, ale nie ma w tym ani odrobiny przesady”. Na własne oczy widziała, jak cudowny minerał radzi sobie z gośćcem mięśniowo-włóknistym, czyli fibromialgią, migrenami i zaparciem.
Lynne Suo jest jedną z pacjentek dr Rapson. Przez lata faszerowała się lekami przeciwbólowymi i sterydami, żeby uśmierzyć bóle spowodowane przez artretyzm i fibromialgię. Dr Rapson rozpoczęła terapię od 675 jednostek [miligramów – przyp. tłum.] magnezu na dobę. W ciągu kilku dni Suo zadzwoniła do gabinetu) żeby powiedzieć o zadziwiającej zmianie: „Nastąpiła tak znaczna poprawa, że teraz nawet jeśli odczuwam ból, to tylko chwilowo, a nie tak jak wcześniej, o każdej porze dnia i nocy. Dla mnie to niewiarygodna zmiana”, mówi Suo.
Nie chce nawet słyszeć, że może to być jedynie efekt placebo. „Przecież wcześniej nie było dnia bez ciągłego bólu, a teraz nie potrzebuję już końskich dawek leków przeciwbólowych”, dodaje Suo.
Prawdziwą królową wszystkich leków przeciwzapalnych jest aspiryna, która może jednak wywoływać poważne komplikacje. Większość leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych nie jest w pełni bezpieczna; nawet te sprzedawane bez recepty mogą powodować nieprzewidziane groźne skutki uboczne. W opublikowanym niedawno raporcie badawczym czytamy, że pomimo zgromadzonej przez ostatnie dziesięciolecie naukowej dokumentacji wykazującej szkodliwość zażywanego w dużych ilościach acetaminofenu (paracetamolu), który niszczy wątrobę, wciąż wzrasta liczba przypadków niezamierzonych ostrych zatruć spowodowanych przez ten lek.
Acetaminofen na rynku polskim występuje pod nazwą paracetamol. Związki zawierające paracetamol noszą nazwy handlowe excedrin, theraflu, apap, panadol, codipar, saridon i coldrex. Do tej grupy pochodnych należy wiele innych leków sprzedawanych bez recepty, jak również środki przeciwbólowe dostępne tylko na receptę, takie jak vicodin i percocet.
Chlorek magnezu, zastosowany bezpośrednio na skórę, przedostaje się do organizmu i ma niemal natychmiastowe działanie w przypadku ostrych i przewlekłych bólów.
Suplementacja przezskórna
Braku odpowiedniej ilości magnezu w organizmie nie można ignorować. Nie można też go zastąpić czym innym. Praktyka lecznicza powinna traktować wyrównanie poziomu magnezu jako punkt wyjściowy wszelkiej terapii. Reasumując: magnez jest bezpiecznym i skutecznym specyfikiem zaradczym i to od niego powinniśmy zacząć we wszystkich zaburzeniach zdrowotnych.
Do aplikacji przezskórnej należy kupić chlorek magnezu sześciowodny MgCl2 x 6H2O najlepiej w 1kg opakowaniu. 1000 mg chlorku magnezu sześciowodnego to 119,6 mg jonów magnezu. Najbardziej polecana jest forma CZDA czyli czysty do analizy nie zawiera zbędnych dodatków w tym również ewentualnych metali ciężkich. Można go kupić na popularnym portalu internetowym lub po prostu w sklepie internetowym , nawet zielarskim czy ekologicznym.
Metody aplikacji w przypadku przezskórnej terapii magnezem:
• Sprej do ciała tzw olejek magnezowy
Można nabyć gotową oliwę magnezową ale dość drogą lub zrobić ją samodzielnie. Pierwszą oliwę najlepiej zrobić w stosunku 1:2 czyli 1 części chlorku magnezu i 2 części wody czyli słabszą aly nie dopuścić do ewentualnych podrażnień skóry i przyzwyczaić skórę do oliwki.
100 gram chlorku magnezu sześciowodnego najlepiej CZDA
200 gram (czyli 200 ml) czystej wody filtrowanej lub destylowanej
Po połączeniu składników otrzymany płyn o konsystencji lekko tłustej.
Wodę lekko podgrzewamy, aby była ciepła. Wlewamy do szklanej miski ,następnie dodajemy chlorek magnezu wszystko mieszamy plastikową łyżką lub drewnianą. Mieszamy, aż dokładnie sól nam się rozpuści. przelewamy oliwkę do buteleczki z rozpylaczem typu spray najlepiej szklaną.
Gdy Twoja skóra przyzwyczai się do oliwki możesz następną zrobić bardziej skoncentrowaną w proporcjach 1:1 czyli 100g chlorku i 100ml wody.
Jak stosować oliwę: należy spryskać całe ciało po kąpieli lub po wyjściu spod prysznica, przed spaniem albo o każdej innej porze dnia.
• Masaż: wcierać w ciało 2-3 razy w tygodniu. Dzięki manualnej mobilizacji, wywołującej uelastycznienie tkanek skóry i otwarcie porów, zabieg ten zapewnia skuteczniejszą absorpcję magnezu i przynosi ogromne odprężenie.
• Wcieranie w ciało: podobnie jak masaż, tyle że w sposób bardziej energiczny.
• Kąpiele: zalecana częstotliwość 1-3 razy w tygodniu. Zapewnia niezwykle komfortowe i relaksujące doznania. Do bardzo ciepłej wody należy dodać 1-2 szklanki chlorku magnezu po rozpuszczeniu moczymy się przez 20-30 minut. Nie należy używać mydła ani innych dodatkowych środków. Podczas kąpieli możemy odczuwać jakby szczypanie skóry czy pieczenie. Po kąpieli można opłukać ciało pod prysznicem, ponieważ może wystąpić uczucie przesuszenia i ściągnięcia skóry. Należy to stosować przed pójściem spać, dla uzyskania optymalnego odprężenia, uśmierzenia miejscowych i rozległych stanów bólowych, dla złagodzenia bezsenności i zbalansowania poziomu magnezu w organizmie.
• Kąpiele stóp: przy codziennym stosowaniu poprawia krążenie w nogach i sprzyja gojeniu się owrzodzeń, równocześnie uzupełniając niedobór magnezu w organizmie. Do miski z wodą wsypujemy 1-2 płaskie łyżki chlorku magnezu, rozpuszczamy i moczymy stopy 20-30 minut, po czym wyjmujemy je z kąpieli, a następnie spłukujemy je czystą wodą. Solanka niestety potrafi wysuszyć skórę, więc należy stopy posmarować np olejem kokosowym.
• Kompresy: gorące bądź zimne, w zależności od okoliczności. W przypadku stanów zapalnych i świeżo zagojonych urazów, gdzie tkanki są obrzmiałe, mają podwyższoną ciepłotę j wykazują bolesność, należy zastosować chłodny kompres. Dla zapewnienia utrzymania niskiej temperatury należy położyć na kompresie worek z lodem. W przypadku chronicznego, dokuczliwego bólu, napięcia mięśni czy bólów krzyżowych należy użyć ciepłych lub gorących kompresów. Gorący kompres z chlorkiem magnezu, przyłożony do czoła, szyi czy tylnej części głowy, przyniesie ulgę w napięciowym bólu głowy i w bólach migrenowych. Taki sam kompres pomoże w zakwasowych bólach mięśni po forsownym wysiłku.
Należy stosować go miejscowo — na nogi, stawy itd. Do przygotowania kompresu należy użyć roztworu oleju magnezowego bądź płatków magnezowych i wody w proporcji 1:3 lub 1:4. Można też użyć nierozcieńczonego oleju magnezowego. Należy nasączyć szmatkę roztworem, położyć na chorym miejscu, szczelnie owinąć folią lub taśmą celofanową, a następnie przykryć ciepłym szalikiem. Kompres można pozostawić na ciele nawet przez trzy godziny, lecz nie zaszkodzi, gdy pozostawi się go na noc.
Ewentualne skutki uboczne
W następstwie użycia oleju magnezowego bezpośrednio na skórę u niektórych osób, szczególnie u dzieci, może wystąpić wysypka. W sytuacji gdy stosujemy stężony olejek, wiele dzieci może odczuwać pieczenie i szczypanie, co bywa bolesne – w przypadku takiej reakcji należy natychmiast spłukać warstwę olejku wodą. Przed ponownym zastosowaniem trzeba rozcieńczyć olej w proporcji 1:1, dodając destylowanej lub mineralnej wody. Dopiero gdy po pewnym czasie ciało przyzwyczai się do niższych stężeń, można przejść do bardziej skoncentrowanej dawki.
Zresztą taka jest ogólna zasada stosowania czegokolwiek na skórę: zaczynamy od niższych stężeń, by następnie stopniowo je zwiększać. Jeśli przy danym stężeniu lub dawce zaobserwujemy niepożądaną reakcję, znaczy to, że musimy obniżyć dawkę lub stężenie.
Za regulację poziomu magnezu i wydalanie jego nadmiaru odpowiadają nerki, w których różne enzymy ATPazy sprawują kontrolę nad utrzymaniem homeostazy.
Niepożądane toksyczne skutki uboczne magnezu mogą pojawić się u osób z niedoczynnością tarczycy (dlatego u takich osób wskazana jest inna forma jak Epsom- siarczan magnezu siedmiowodny ) u pacjentów przyjmujących leki zawierające magnez, takie jak leki neutralizujące nadkwasotę żołądka, przeczyszczające i wypróżniające.
Podobne skutki uboczne mogą pojawić się u osób z zaburzeniami układu trawiennego, takimi jak zapalenie jelita grubego, nieżyt żołądka i jelit, rozstrzeń żołądka, które mogą wywołać nadmierne wchłanianie magnezu.
Ryzyko toksycznego działania magnezu zwykle towarzyszy ostrej niewydolności nerek, gdyż przy takim schorzeniu tracą one zdolność wydalania nadmiaru magnezu. Osoby z upośledzoną funkcją nerek muszą się liczyć z podwyższonym ryzykiem ubocznych skutków suplementacji magnezu, zaś osoby z ostrą niewydolnością nerek powinny albo unikać suplementacji magnezu, albo podchodzić do niej z niezwykłą ostrożnością, zaczynając od bardzo małych dawek. Nie zaleca się również suplementacji magnezu u dzieci z odwodnieniem lub niewydolnością nerek, zatem wszelka terapia oparta na tym minerale winna być poprzedzona rozwiązaniem problemu odwodnienia.
Wnioski
Dając chwilowe wytchnienie obciążonym stawom i mięśniom, pozwalamy odpocząć również kręgosłupowi. Absolutnie nie kłóci się to ze zdrowym rozsądkiem, który każe ograniczyć ruch, skoro aktywność powoduje ból. Okłady lodem często okazują się pomocne w wygaszeniu stanów zapalnych, zredukowaniu przykurczów oraz bólu pleców, z tego względu że niska temperatura wywołuje zwężenie naczyń krwionośnych. Specjaliści w dziedzinie leczenia tego rodzaju schorzeń zalecają stosowanie na zmianę ciepłych i zimnych okładów.
Nie ma żadnych podstaw, by kwestionować korzyści, jakie płyną z zastosowania magnezu w terapiach masażu, w kręgarstwie, fizjoterapii i w wielu innych technikach leczniczych. Nie ma wątpliwości co do leczniczego działania miejscowo stosowanego magnezu. Jak to już podkreślano wcześniej, stosowanie chlorku magnezu bezpośrednio na skórę przynosi natychmiastowe i długotrwałe efekty, a wynika to z korygującego wpływu tego pierwiastka na biologiczny profil funkcjonowania komórek.
Źródło:
Leczenie magnezem metoda przezskórna nowa koncepcja leczenia – Dr Mark Sircus
Leave A Reply